Podróże, jako regeneracja duszy.

/
0 Comments
Podróże są czymś wspaniałym, niesamowicie nas kształtują. Każdy z nas powinien zaryzykować, i od czasu do czasu wybrać się w kompletnie nieznane nam miejsce. Jest to regeneracja dla naszego umysłu, pewna ucieczka, ale w dobrym znaczeniu.
 
W zeszłym tygodniu spędziłam 3 cudowne dni w Warszawie. Musze przyznać, że nasza stolica mnie jakoś szczególnie nie zachwyciła, ale jestem osobą, która stara się znaleźć piękno w małych rzeczach, więc odwiedziłam kilka miejsc, które mnie zachwyciły.
 
 
Moja dusza odnalazła się niesamowicie w "Hard Rock Cafe", gdy tam weszłam, mogłam już nie wychodzić. Świetna muzyka, świetni ludzie, świetny wystrój wnętrza. W końcu znajduje tam się tyle oryginalnych przedmiotów od światowych artystów, a jak zapewne wiecie jestem ogromną miłośniczką muzyki, więc poczułam tam prawdziwego dobrego ducha muzycznego.
 
 
Nie wyobrażam sobie życia w jednym miejscu, ciągle uciekam, by odnaleźć coś, co mnie wypełni. Co jakiś czas we mnie powstaje jakaś pustka, która żąda nowych doświadczeń, zawsze staram się ją wypełnić czymś ekscytującym. Im częściej wyjeżdżam, tym bardziej kocham swoje własne miasto, inne traktuje tylko i wyłącznie jako formę rozrywki- i tak jak już wspomniałam- ucieczkę od codziennej rutyny. Mam przed sobą najdłuższe wakacje w życiu, przede mną jeszcze tylko jedna ustna matura z angielskiego, i zaczyna się fala długich wolnych dni, słońca, imprez, podróżowania, doświadczeń, poznawania masy nowych ludzi, upadków, szczęśliwych momentów, spełnionych marzeń. Czy czegoś oczekuje? Tak... Oczekuję nieoczekiwanego.
 
Życie to dar i nie zamierzam go zmarnować.
 
 
 


Brak komentarzy:

Shentele by Sara Veronica. Obsługiwane przez usługę Blogger.