Pokuta

/
0 Comments
Cześć kochani, niedawno byłam w bibliotece i wypożyczyłam trzy książki o aniołach. Kocham fantastykę, a sama twierdzę, że wiele rzeczy, które umysł potrafi sobie wyobrazić istnieje naprawdę. W ten sposób pochłonęłam pierwszą część "Czasu Aniołów: Pokuta". Jest to niesamowita historia o płatnym mordercy, który spotyka anioła stróża, a ten zmienia jego życie. Lubię czasem odłożyć wszelkie romansidła i poczytać o czymś innych. Autorką jest Anne Rice, która nawróciła się na wiarę katolicką. Gorąco polecam, zapisałam dla Was najpiękniejsze cytaty:



"Bo czymże jest zegar, jeśli nie instrumentem odmierzającym czas pozostały nam na osiągnięcie czegoś w życiu i odkryciu w sobie rzeczy, o których istnieniu nawet nie mieliśmy pojęcia?"
 
"Ciekawe, jak czuje się drzewo odzierane z kwiatów przez wiatr, skoro nie posiada nic więcej?"
 
"Nie pojmujesz tylko, że właśnie nieśmiertelna dusza jest tym, co w Tobie prawdziwe, reszta z czasem przeminie."
 
"Prześladował go strach przed jej utratą."
 
"Mam to pragnienie we krwi. Ono płynie w moich żyłach."
 
"Czuł, że powinien się wycofać, pozwolić jej odejść i jednocześnie ledwie powstrzymywał łzy na samą myśl o tym."
 
"Szczęście Toby'ego było niezwykle ulotne, przypominało nitki babiego lata osnuwające wspomnienia, które wciąż tkwiły w jego głowie."
 
"Słyszysz to, na co inni pozostają głusi."
 
"Patrzył na świat oczami poety, dostrzegając piękno we wszystkim, co go otaczało."
 
"Stare rany potrafią się zabliźnić, a dawne urazy wylecieć z ludzkiej pamięci."
 
"Na własne życzenie pogrążyłem się w rozpaczy i bezmyślnie wiodłem swoje puste życie, pielęgnując urazę."
 
"Bóg potrafi wydobywać piękno z najpodlejszych ludzkich istot."
 
"Bóg wie, że nie należy nigdy wstydzić się własnych łez. Są one jak deszcz obmywający pył, który zalega nasze stwardniałe serca."

 
 
Jestem pewna, że te cytaty wręcz napędziły w Was wielką ochotę na przeczytanie tej książki- polecam, z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie kolejnej, a zarazem ostatniej części "Czasu Aniołów: Kuszenie", mam nadzieję, że będzie równie dobra.
 
Oprócz tego, w moje ręce w tym tygodniu wpadły kolejne płyty od agencji menadżerskiej z którą nawiązałam współpracę około 2 tygodnie temu w ramach Wspieramy Legalne Kupowanie Muzyki. Cieszę się, że mogę pomóc tym znanym, jak i mniej znanym artystom w rozwijaniu swoich pasji.
 
Ah! Kocham biedrę. Za 20zł kupiłam płytę niepowtarzalnej Lany Del Rey "Ultraviolence", którą w cenie regularnej można zdobyć za około 60zł- niesamowita okazja, a album oczywiście jest pełen melancholii, tak jak i ja więc pasujemy do siebie idealnie.








Brak komentarzy:

Shentele by Sara Veronica. Obsługiwane przez usługę Blogger.