For the first time in my life

/
0 Comments


Przez ostatnie kilka miesięcy przeżywałam coś niesamowitego. Doświadczyłam w życiu czegoś, co było moim wewnętrznym pragnieniem. Wszechświat mi to podarował, a ja każdego dnia mu za to dziękowałam. Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek w swoim życiu była tak szczęśliwa, tak bardzo zakochana we wszystkim dookoła mnie. Wewnątrz siebie poczułam niesamowitą dojrzałość, odkryłam swoją drugą osobowość. To niesamowite jak pewne zdarzenia, pewne osoby bądź jedna osoba, mogą zmienić Twoje życie. Najśmieszniejsze jest to, że nigdy nie wiemy kiedy nastąpi w naszym życiu ten moment. Wszechświat nie śpi, on ciągle nad nami czuwa. Powtarzałam już wielokrotnie, że nasze pragnienia nie są spełniane natychmiastowo, one zostaną nam podarowane wtedy gdy jesteśmy na to gotowi bądź po prostu, gdy ma to coś w nas zmienić. Każda osoba którą poznajemy i nawet jeśli ta znajomość nie trwa wiecznie, ona ma nas czegoś nauczyć, przygotować nas na nadejście czegoś, o czym nie mamy w tym momencie pojęcia. Te wspomnienia, które dostałam są tak przepiękne, chciałabym powiedzieć o tym całemu światu ale wiem, że nie każdy zrozumie, nie każdy poczuje to co ja. Gdy coś się kończy, to tak naprawdę nowy początek. Zasługujemy na to by doświadczać, by upadać, a potem unosić się dumnie ponad chmury. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi. Pragnę Wam wszystkim życzyć byście podczas swojej egzystencji doświadczyli czegoś takiego jak ja, a kiedy to się skończy będziecie wdzięczni za każdą chwile ale szczerze życzę Wam by to jednak trwało wiecznie, wierzę, że TOBIE przypisana jest wieczność. 

I was wondering; what the fuck is wrong with me?
Why I'm so nervous everyday when I'm without you?
Now I know.
For the first time in my life I had something to lose.
And I lost it.





Brak komentarzy:

Shentele by Sara Veronica. Obsługiwane przez usługę Blogger.